Oficjalny serwis klubu

Koniec roku to zawsze czas na różnego rodzaju plebiscyty i podsumowania. To również jeden z tych momentów (obok zakończenia każdego sezonu) gdy aktualizujemy klubowe statystyki. Bo choć nie są one solą futbolu czy innych dyscyplin sportowych (ba! niektórzy twierdzą nawet, że nie mają one kompletnie żadnego znaczenia!), to autor niniejszego tekstu zna przynajmniej kilku graczy przywdziewających na co dzień trykot Soccer-Calcio, którzy śledzą na bieżąco swoje klubowe statystyki, a w przypadku pojawienia się ewentualnych błędów przy swoim nazwisku, bardzo szybko reagują, dopominając się o dopisanie brakującego meczu czy gola.

Tylko dwa mecze zostały rozegrane w czwartej kolejce Łódzkiej Ligi Futsalu, ale widzowie nie mogli narzekać na brak emocji. W obu pojedynkach od początku do końca trwała zażarta walka o każdy metr boiska i o każdą zdobytą bramkę.

O ile w drugiej kolejce rozgrywek Łódzkiej Ligi Futsalu wszystkie mecze kończyły się wysokim zwycięstwem jednej z drużyn, a wygranego można było wskazać już w przerwie każdego z pojedynków, to trzecia runda obfitowała w mecze bardzo wyrównane, trzymające w napięciu do samego końca, a ich wyniki rozstrzygały się w ostatnich sekundach.

Wczoraj w hali Anilany ekipa Soccer-Calcio rozegrała spotkanie towarzyskie z drużyną KS Vika. Oba zespoły przystąpiły do gry w mocno osłabionych składach. Była to więc doskonała okazja do załapania większej liczby minut dla tych graczy Biało-Błękitnych, którzy w ostatnim meczu Łódzkiej Ligi Futsalu zbyt wiele nie pograli. Niestety nie wszyscy zawodnicy tą okazję wykorzystali w 100%. Ostatecznie jednak pojedynek zakończył się w pełni satysfakcjonującym, bardziej nawet siatkarskim, niż hokejowym wynikiem 24:10.

Drugą kolejkę rozegrały zespoły biorące udział w Łódzkiej Lidze Futsalu. Zaskoczeniem jest fakt, że była to niedziela nadspodziewanie wysokich wyników. O ile ekipy, które mogły uchodzić za lekkich faworytów poszczególnych spotkań, nie zawiodły, to już rozmiary ich zwycięstw można uznać za spore niespodzianki.