Do rozgrywanego w dniu 11 czerwca na obiektach Chojeńskiego Klubu Sportowego w Łodzi, VIII Turnieju o Puchar Gazety Wyborczej, Soccer przystąpił osłabiony brakiem chorego Konrada Jacaka oraz kontuzjowanych: Łukasza Kwaśniaka, Piotra Wojewódzkiego, Gerarda Siekierskiego, Łukasza Piątkowskiego i Artura Piórka. Nieobecni byli też: Andrzej Machciński, Janek Grobliński i Jan Jaroszczak (do braku tego ostatniego zdążyliśmy się już przyzwyczaić).
Dzięki zwycięstwu 1:0 z drużyną Dynamo Chojny w swoim ostatnim meczu sezonu 2015/16, Soccer-Calcio - niezależnie od wyników pozostałych spotkań - zapewnił sobie tytuł wicemistrza Łodzi w rozgrywkach łódzkiej ligi szóstek (siódemek) piłkarskich OPSiR Animator. Decydującą bramkę zdobył w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Emil Wawryszuk.
Równocześnie z rozgrywkami Łódzkiej Ligi Futsalu zakończyły się, objęte patronatem Prezesa Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, pierwsze mistrzostwa Łodzi oldbojów w futsalu. Najlepszą drużyną okazał się Arsenal Polesie, na drugim miejscu uplasowali się oldboje Soccer-Calcio, a najniższy stopień podium przypadł w udziale ekipie KLATU CeDePe. Królem strzelców turnieju został, z dorobkiem 3 goli, Bartłomiej Krokos z mistrzowskiego Arsenalu.
Zakończyły się rozgrywki Łódzkiej Ligi Futsalu 2015/16. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Kanix, która wyprzedziła Arsenal Polesie. Trzecią pozycję zajęła ekipa Fajnych. Zwycięstwo ekipy Kanix jest nieco zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że w rozgrywkach łódzkiej ligi szóstek na boiskach otwartych, zajmuje po rundzie jesiennej dopiero 10. pozycję z bardzo dużą stratą do czołówki.
Duży sukces odniosła ekipa biało-błękitnych podczas rozgrywanego w Bełchatowie w dniach 19-20 marca Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Piłki Nożnej Zespołów Niezrzeszonych o Puchar Dyrektora Kopalni Węgla Brunatnego "Bełchatów". Sukces tym większy, ponieważ turniej stał na bardzo wysokim poziomie sportowym (zresztą organizacyjnym również, za co wielkie brawa należą się głównemu pomysłodawcy zawodów, panu Januszowi Biegańskiemu), a nasza drużyna, ze względów regulaminowych, nie mogła wystąpić w najsilniejszym składzie.