W ostatnim czasie nie pozwala o sobie zapomnieć czołowy snajper SCŁ Mateusz Spychalski. Jesienią ubiegłego roku pobił klubowy rekord liczby goli zdobytych w meczu oficjalnym Koniczynek. Po wycofaniu się zespołu Turystów z rozgrywek Amatorskiej Ligi Mini Piłki Nożnej ŁZPN, organizatorzy - zgodnie z regulaminem - anulowali wszystkie wyniki tej drużyny, tym samym odbierając rekord Matiemu. Ten już w pierwszej kolejce rundy wiosennej odpowiedział w najlepszy możliwy sposób: ponownie strzelił 9 goli i zapisał się w historii klubu. To nie było jednak ostatnie słowo supersnajpera.
W ostatnią niedzielę Biało-Błękitni, po świetnym spotkaniu, pokonali lidera rozgrywek ekipę Turbokozaków 12:5, rewanżując się tym samym (z nawiązką) za porażkę w rundzie wiosennej 5:11. Wynik ten może mieć niebagatelne znaczenie w kontekście walki o miejsca 1-3 tegorocznych rozgrywek. Wielki wkład w to zwycięstwo miał snajper SCŁ, zdobywca 7 goli.
Mateusz Spychalski (drugi od lewej)
Jak policzył klubowy statystyk, ostatnie z tych trafień było jednocześnie golem nr 100 w historii występów Mateusza w barwach Soccer-Calcio. Potrzebował na ten wyczyn czterech sezonów. Jest szóstym członkiem ekskluzywnego klubu zdobywców co najmniej 100 goli dla Koniczynek.
Gratulujemy! I liczymy, że na kolejne 100 goli będziemy czekali znacznie krócej.
PO 10.05.2023